Wśród szarży kawalerii, wśród ognia dział,
Wśród bezcennych serc ktoś coś nam dał;
Pada strzał - który nas od innych wyróżnia:
To wierność Ojczyźnie, lojalność w uczuciach.
Móc walczyć i wiedzieć, że ktoś czeka na ciebie,
To jest coś, co daje siłę i wiarę w siebie,
Przyjechać, powiedzieć: "Kochanie, wróciłem!",
Objąć, zatańczyć, myśląc, że o to walczyłem!
Miłość i wojna, czasem chwile zwątpienia,
Trzeba to pogodzić, gdy niszczą twe marzenia;
Gdy podnoszę szablę, wtedy o Tobie śnię,
To ostatnia piękna myśl, gdy zastrzelą mnie.
Z Falangą na czele, wysoko w górę sztandary!
Dla ciebie, Wielka Polsko i dla twej chwały!
Będziemy walczyć do ostatniej kropli krwi,
Wolimy zginąć niż żyć w niewoli przez resztę dni!
Więc Wszechmogący Boże, zwycięstwo nam daj,
By zerwać kajdany, w których wciąż jest nasz Kraj,
By w domu ucałować nasze żony kochane,
Bo bez nich nie byłyby serca tak wiernie oddane.
Więc dziekuję za Twoje przy mnie wsparcie,
Że z synem zawsze wiernie przy mnie trwacie,
A gdy pochowa mnie ziemia i ten polski las,
Pamiętaj Kochanie, że nigdy nie zapomniałem Was!