poniedziałek, 17 marca 2014

NACJONALIZM A FASZYZM - Tomasz Jazłowski


 
   Na początku należy stwierdzić, iż pomiędzy nacjonalizmem a faszyzmem istnieją duże różnice programowe. Propaganda prowadzona przez ostatnie dziesięciolecia wmówiła ludziom, że pomiędzy faszyzmem, nazizmem (hitleryzmem) i nacjonalizmem można postawić znak równości. Oczywiście jest to kompletny fałsz i celowo rozpowszechniane kłamstwo. Prawda jest taka, iż u podstaw narodzin faszyzmu legły trzy prądy ideowe, wśród których (obok neoidealizmu i syndykalizmu) znalazł się nacjonalizm. Stanowił on jedynie tylko część ideologii faszystowskiej, w której z biegiem czasu miał coraz mniejsze znaczenie. Podstawową różnicą pomiędzy faszyzmem a nacjonalizmem jest stosunek obu ruchów do sprawy Jednostki, Narodu i Państwa. Dla faszyzmu sprawy jednostki i całego Narodu były podporządkowane polityce państwowej. Jedna z uchwał II zjazdu Związków Faszystowskich z listopada 1924 roku głosiła, iż: „Państwo jest wieczne, jednostka zaś jest zjawiskiem przejściowym. Państwo nie jest sumą celów indywidualnych, lecz posiada własny cel, niezależny od celów indywidualnych”. Państwo było więc celem samym w sobie, a nie środkiem realizacji dążeń i celów całego Narodu. Państwo faszystowskie było totalną machiną kontrolującą wszystkie zamierzenia i poczynania Narodu, a jego wszechobecne macki sięgały aż do życia rodzinnego i spraw jednostki, ingerując w nie i dostosowując do oficjalnej i jedynie obowiązującej linii politycznej Państwa. Poza tym ruch faszystowski nie był oparty na skrystalizowanej doktrynie, był ruchem płynnym, ewoluującym. Był takim, jakim go widział Mussolini - Duce w danej chwili.

    Inaczej rzecz się przedstawia, jeżeli chodzi o Ruch Nacjonalistyczny. Dla nacjonalisty Naród jest grupą jednostek psychofizycznych połączonych świadomością wspólnego pochodzenia i wynikającego z niego węzłami moralnymi. Poprzez państwo narodowe Naród realizuje swoje cele, korzystając z dorobku pokoleń przeszłych - ich wiedzy i mądrości. Nie Naród dla Państwa, ale Państwo dla Narodu!
    Nacjonalizm wyrasta z tradycyjnych korzeni naszej cywilizacji, korzeni, których owocem są wartości leżące u podstaw naszej łacińskiej kultury: religia, rodzina, naród, wolność, moralność. Nie dodaję słowa „rasa”, ponieważ Ruch Nacjonalistyczny teorię walki ras jako niezgodną z duchową koncepcją Narodu, a przede wszystkim nie dającą się pogodzić z nauką katolicką po prostu odrzuca. Preferuje natomiast teorię tzw. separatyzmu rasowego. Nacjonalizm twierdzi, iż istota Narodu nie leży w świecie zewnętrznym, fizycznym. Naród jest przede wszystkim tworem psychicznym, jest świadomością wspólnoty, jednolitym typem myślenia, odczuwania i działania, jednolitym stylem twórczości, jednolitym typem działań, wierzeń, dążeń, tęsknot i ambicji. Naród istnieje w duszach swych członków jako ich własność psychiczna, a jego wielkość i wartość zależą od tego, jak wiele zajmuje w niej miejsca. Dobro Narodu musi być dla nacjonalisty środkiem dla osiągnięcia celu ostatecznego, jakim jest Bóg. Powyższe słowa zawarte w programie narodowo-radykalnym polskiego nacjonalizmu winny stać się drogowskazem na drodze walki wszystkich bojowników Ruchu Nacjonalistycznego.
Tak po krótce przedstawiają się różnice pomiędzy Ruchem Nacjonalistycznym a Faszystowskim. Należy stwierdzić jednakże, iż faszyzm jest ustrojem po stokroć lepszym w swych założeniach (np. silna władza państwowa) od ustroju liberalno-demokratycznego, w którym przyszło nam żyć. I miejmy nadzieję, że wcześniej niż później dożyjemy czasów silnej władzy narodowo-państwowej.

                                                                                                         Tomasz Jazłowski