czwartek, 27 lutego 2014
wtorek, 18 lutego 2014
poniedziałek, 17 lutego 2014
Białystok: Pikieta “Serbskie Kosowo – Polski Śląsk”
16 lutego w Białymstoku podlascy działacze Narodowego Odrodzenia Polski
zorganizowali pikietę “Serbskie Kosowo – Polski Śląsk”. W ten sposób
przypomnieli mieszkańcom miasta o tym, co wydarzyło się17 lutego 2008
roku, kiedy to pod ochroną sił NATO i Unii Europejskiej proklamowano
twór zwany Republika Kosowo. Polscy nacjonaliści razem z całą świadomą
Europą protestują przeciwko tej haniebnej decyzji jaką było oderwanie
kolebki serbskiej państwowości od macierzy. Podczas akcji rozdawano
ulotki. Nie obeszło się także bez interwencji policji. Pikieta cieszyła
się sporym poparciem białostoczan.
sobota, 15 lutego 2014
piątek, 14 lutego 2014
Hala Jaber – Hezbollah. Walka i zemsta.
Ta książka unosi zasłonę tajemnicy,
która do tej pory okrywała tę szyicką organizację. Pod wieloma względami
jest to modelowa organizacja, wiele wymagająca od swych członków i
bardzo zaangażowana w szerzenie islamskiego stylu życia. Wszystko, co
się czyni, czyni się w imię i ku chwale Allacha. Nazwa Hezbollah po raz
pierwszy trafiła na czołówki światowych gazet w związku z samobójczym
zamachem bombowym na koszary amerykańskich marines w Bejrucie w 1983
roku; zginęło wtedy 241 żołnierzy. Hala Jaber próbuje dociec źródeł
niezwykłego poświęcenia i służby członków Hezbollahu. Przytacza m.in.
słowa zamachowca, który dokonał samobójczego zamachu bombowego w maju
1995 r., oraz słowa jego żony wypowiadającej się z szacunkiem i uznaniem
o męczeńskiej śmierci męża. Po raz pierwszy doszło do rozmowy kogoś
spoza organizacji z jej bojownikami, przywódcami i planistami; kogoś,
kto zadawał im pytania związane z motywami ich działań i kulisami
operacji bojowych.
sobota, 8 lutego 2014
65 rocznica śmierci
Elżbieta Kozanecka "Basia"
Po wkroczeniu wojsk sowieckich w NZW.
W grudniu 1948 r. dołączyła do oddziału
Wiktora Stryjewskiego „Cacki”. Poległa
w walce z grupą operacyjną KBW i UB
8 lutego 1949 r. we wsi Gałki k. Płocka.
Po wkroczeniu wojsk sowieckich w NZW.
W grudniu 1948 r. dołączyła do oddziału
Wiktora Stryjewskiego „Cacki”. Poległa
w walce z grupą operacyjną KBW i UB
8 lutego 1949 r. we wsi Gałki k. Płocka.
mjr. Zygmunt Szendzielarz "Łupaszko"
Dzisiaj, 8 lutego 2014 roku mija 63 rocznica zamordowania przez
komunistycznych oprawców mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", jednego
z najwybitniejszych oficerów Wojska
Polskiego, dowódcy 5 Brygady Wileńskiej Armii Krajowej, za swoją służbę
dwukrotnie odznaczonego orderem Virtuti Militari.
Major "Łupaszka" został aresztowany przez UB 26 czerwca 1948 r. w Zakopanem. Po ciężkim śledztwie, 2 listopada 1950 r. skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na 18-krotną karę śmierci i zamordowany 8 lutego 1951 r. w więzieniu na Rakowieckiej - strzałem w tył głowy.
Wraz z nim zginęło trzech innych oficerów wileńskiej Armii Krajowej: ppłk Antoni Olechnowicz ps. "Pohorecki", ppor. Lucjan Minkiewicz ps. "Wiktor" i kpt. Henryk Borowy - Borowski ps. "Trzmiel".
8 lutego 1951 r. pierwszy poszedł kpt. Henryk Borowski ps. "Trzmiel" pełniący funkcje dowódcze w Ośrodku Mobilizacyjnym Wileńskiego Okręgu Armii Krajowej. Następny był „Wiktor”. Była godzina 19.55. Skrzypnięcie drzwi, przytłumione odgłosy odczytywania sentencji wyroku i głuchy strzał. Potem wzięli „Pohoreckiego”. Ostatnie spojrzenia. Była 20.05. Głuchy strzał. Teraz wzięli jego, była 20.15. Kazali mu się pochylić do przodu. Gdy spojrzał w dół, zobaczył schodki, a u ich stopni ciała swoich współtowarzyszy. Aleksander Drej celował jak zawsze w potylicę...
Ich ciała posypano wapnem i wdeptano w ziemię w nieznanym miejscu...
Major "Łupaszka" został aresztowany przez UB 26 czerwca 1948 r. w Zakopanem. Po ciężkim śledztwie, 2 listopada 1950 r. skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na 18-krotną karę śmierci i zamordowany 8 lutego 1951 r. w więzieniu na Rakowieckiej - strzałem w tył głowy.
Wraz z nim zginęło trzech innych oficerów wileńskiej Armii Krajowej: ppłk Antoni Olechnowicz ps. "Pohorecki", ppor. Lucjan Minkiewicz ps. "Wiktor" i kpt. Henryk Borowy - Borowski ps. "Trzmiel".
8 lutego 1951 r. pierwszy poszedł kpt. Henryk Borowski ps. "Trzmiel" pełniący funkcje dowódcze w Ośrodku Mobilizacyjnym Wileńskiego Okręgu Armii Krajowej. Następny był „Wiktor”. Była godzina 19.55. Skrzypnięcie drzwi, przytłumione odgłosy odczytywania sentencji wyroku i głuchy strzał. Potem wzięli „Pohoreckiego”. Ostatnie spojrzenia. Była 20.05. Głuchy strzał. Teraz wzięli jego, była 20.15. Kazali mu się pochylić do przodu. Gdy spojrzał w dół, zobaczył schodki, a u ich stopni ciała swoich współtowarzyszy. Aleksander Drej celował jak zawsze w potylicę...
Ich ciała posypano wapnem i wdeptano w ziemię w nieznanym miejscu...
sobota, 1 lutego 2014
Napór Orientu na Zachód - prof. Feliks Koneczny
Feliks Koneczny (1862-1949) – jeden z najbardziej
interesujących polskich myślicieli pierwszej połowy XX wieku, związany z Uniwersytetem
Jagiellońskim i Uniwersytetem Stefana Batorego w Wilnie, autor licznych prac
historycznych i studiów nad cywilizacjami cywilizacjami m.in. Wielość
cywilizacji, Polskie Logos a Ethos, Prawa dziejowe, Rozwój
moralności.
Mając wyliczyć główne momenty
naporu Orientu na Zachód, nie mogę ominąć określania warunków i okoliczności
tych pochodów, jako pochodów cywilizacji, przy czym trzeba będzie stwierdzić
pewne prawa historyczne, wysnute ze studiów w zakresie nauki o cywilizacjach.
Niedawno temu (1917 r.)
obwieścił Spengler w rozgłośnym swym dziele „Der Untergang des Abendlandes”,
jako każda cywilizacja przywiązana jest do pewnego terenu, i to, jak się wyraził
„pflanzenhaft gebunden”. Nie jedyny to lapsus w jego dziele, nie jedyny dowód,
jak niedostateczne miał przygotowanie ogólno - naukowe. Roślina bowiem tylko
jednostkowo, każda z osobna, jest zespolona z gruntem, którego nie może
opuścić: lecz nie tyczy to gatunku, który za pomocą nasion, wielce ruchomych,
wędruje po szerokim świecie, tak dalece, iż w botanice utworzył się oddzielny
kąt na geografię roślin (fytogeografia), a w nim jeszcze oddzielne miejsce pod
naukę o wędrówkach roślin — naukę wielce pouczającą. Otóż jeżeli cywilizacje
mają jakąś analogię w świecie roślinnym, polega ona nie na nieruchomości
przyrośniętej do gruntu rośliny, lecz na jej ruchomości w stanie nasiennym;
cywilizacje są ruchomościami, teren ich jest zmienny. Arcydziełem pod tym
względem jest cywilizacja żydowska; co do ruchliwości ustępują jej wszystkie
inne — niemniej przeto ruchu im nie brak, dopóki znajdują się w normalnym
stanie żywotności.
Subskrybuj:
Posty (Atom)